Weekendy w galeriach handlowych

Popularnym ostatnio stało się spędzanie czasu wolnego w galeriach handlowych. Te skupiska znanych marek przyciągają w swe mury już nie tylko przyjaciół wybierających się na zakupy, ale i cale rodziny. Szczególnie oblegane są w weekendy. W butikach można zauważyć rodziców z dziećmi w różnym wieku dla których zasadą stało się odwiedzanie sklepów w dni wolne od pracy i szkoły. Niestety to nie sprzyja rozwojowi dzieci. Zamiast poddawać się lenistwu czy zabawie na świeżym powietrzu oraz rozwijać swą kreatywność czy zainteresowania maluchy dzielnie zwiedzają kolejne salony i pochłaniają pozbawione światła dziennego na nic im nie potrzebną wiedzę z zakresu mody. Co gorsza dzieci często pozostawiane są w tak zwanych galeryjnych „placach zabaw”, gdzie rzeczywiście mają możliwość zabawy z rówieśnikami, podczas gdy rodzice poddają się zakupowemu szaleństwu czy też zabiegom kosmetycznym dostępnym już również właściwie we wszystkich galeriach. Ale ceną tej zabawy jest wtedy czas spędzony z rodziną, na który większość ludzi może pozwolić sobie właśnie w weekend. To smutne i niewłaściwe, złe i naganne wręcz. Dorośli mają na to zjawisko jedno wytłumaczenie. Twierdzą, iż sobota i niedziela to jedyny moment kiedy mogą dokonać zakupów, ponieważ w tygodniu pracują, a galerie handlowe są tak skonstruowane, aby sprzyjać zacieśnianiu więzi rodzinnych uwagi na dostępne tam atrakcje, lodziarnie, kina, kawiarnie czy restauracje. Handlowcy zacierają ręce na tę idącą w złym kierunku modę.